20 Jul
20Jul

W czwartek, 20 lipca 2023 r., Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił upadłość Getin Noble Banku, pozostałości po instytucji, która kiedyś była kontrolowana przez Leszka Czarneckiego. Bank został poddany przymusowej restrukturyzacji zakończonej pod koniec września 2022 r. Od tego czasu Bankowy Fundusz Gwarancyjny zarządzał GetIn Noble Bankiem pełniąc rolę jego administratora.

Aktualnie wierzyciele mają 30 dni na zgłoszenie swoich wierzytelności do syndyka masy upadłości. Zgłoszenia mogą być dokonywane jedynie za pośrednictwem systemu informatycznego, tj. Krajowego Rejestru Zadłużonych (https://prs.ms.gov.pl/krz). Zgłoszenie po upływie tego terminu jest możliwe, ale będzie wiązać się z koniecznością uiszczenia opłaty w wysokości około 1 tysiąca złotych.

O czym należy pamiętać, to że ewentualne potrącenie wierzytelności kredytobiorcy z wierzytelnościami banku może być dokonane najpóźniej razem ze zgłoszeniem wierzytelności, a więc zgodnie z treścią przepisów prawa upadłościowego - art. 96.

Aby uniknąć wspomnianego ryzyka, kredytobiorca powinien złożyć oświadczenie o potrąceniu swoich wierzytelności związanych z roszczeniem o zwrot zapłaconych rat kredytu z wierzytelnością banku o zwrot kwoty wypłaconej w ramach tej umowy. W przeciwnym razie istnieje niebezpieczeństwo, że syndyk będzie mógł żądać zwrotu całej wypłaconej kwoty, a kredytobiorca odzyska z masy upadłości jedynie niewielką część (lub w ogóle nic) ze swojej wierzytelności.

Zwrócić uwagę należy, iż oszacowanie wartości masy upadłości nie jest korzystne dla wierzycieli (https://www.bfg.pl/przymusowa-restrukturyzacja-getin-noble-bank-s-a/), albowiem wartość pozostałego portfela kredytów powiązanych z kursem waluty obcej prawdopodobnie ma wartość minusową co z kolei skutkować może tym, iż zgłoszone wierzytelności w ogóle nie zostaną zaspokojone.

Z dostępnych materiałów można wywnioskować, mocno upraszczając, że aktywa masy upadłości na koniec lutego b.r. to 10,2 mld zł, z czego około 9 mld zł to hipoteki frankowe. Natomiast suma zobowiązań to 11,5 mld zł. Luka jest zatem niemała. Poza tym na niekorzyść kredytobiorców frankowych przemawia to, że w pierwszej kolejności zaspokajane będą roszczenia Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, które mogą opiewać na kwotę około 6 mld zł.

Wprawdzie syndyk Marcin Kubiczek deklaruje, że będzie się przyglądał niektórym czynnościom kierownictwa banku z ostatnich pięciu lat, które mogły skutkować pokrzywdzeniem banku - może chodzić m.in. o transakcje z byłymi akcjonariuszami, to niestety nie gwarantuje to poprawy sytuacji wierzycieli banku.

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.